Warszawa oddała hołd ofiarom Holokaustu w rocznicę Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, który przypada na 27 stycznia. Fundacja Shalom zorganizowała uroczystość przy pomniku Bohaterów Getta, gdzie zgromadzili się przedstawiciele władz państwowych i miejskich.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, rozpoczął ceremonię czytając list od marszałka Sejmu Szymona Hołowni, podkreślając, że pamięć o Holokauście nie powinna zaniknąć razem z ostatnimi świadkami. Hołownia zaznaczył, że Holokaust jest ostrzeżeniem przed konsekwencjami bagatelizowania zła i tolerowania nienawiści.
Marszałkini Senatu, Małgorzata Kidawa-Błońska, przemawiała do zebranych, przypominając o moralnej odpowiedzialności za zdarzenia historyczne. Wskazała, że masowe mordy na Żydach mogły mieć miejsce tylko dlatego, że tak niewielu ludzi stawiło im opór. Apelowała o pamięć o „11. przykazaniu – nigdy nie być obojętnym”.
Shani Tayar, wiceambasadorka Izraela, podkreśliła znaczenie pamięci zbiorowej, przypominając o masakrze z 7 października i wojny, która tego dnia się rozpoczęła. Zaznaczyła, że wezwanie „Nigdy więcej wojny” jest nadal aktualne.
Tomasz Bratek, zastępca prezydenta Warszawy, odczytał list od prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego. Prezydent poinformował o wyjeździe na ulice Warszawy historycznego tramwaju z lat 40-tych XX wieku, ozdobionego gwiazdą Dawida jako symbolem getta warszawskiego z 1941-1942 roku. Tramwaj ten ma przypominać o potwornościach tamtego okresu oraz o zbrodniach dokonanych przez nazistów na mieszkańcach miasta. Na koniec Trzaskowski zwrócił uwagę na to, że tramwaj będzie pusty – symbolizujący brak słów na widok tragedii Holokaustu.
Trzaskowski przypomniał również, że 27 stycznia jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, upamiętniając wyzwolenie niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz przez Armię Czerwoną. Zwrócił jednak uwagę, że ta sama armia obecnie dokonuje zbrodni na terenie Ukrainy.
Prezydent Warszawy zakończył list pytając, czy świat stał się głuchy na krzyk „Nigdy więcej wojny?”. Wołał z Warszawy, by nigdy więcej nie musiał jeździć żaden pusty tramwaj upamiętniający tragedie jakiegokolwiek narodu.
Na koniec uroczystości aktorka Teatru Żydowskiego, Adrianna Dorociak, zaśpiewała pieśń „Warszawo ma”, a następnie odbyła się modlitwa ekumeniczna i złożono wieńce przed pomnikiem Bohaterów Getta.