Większość mieszkańców Gliwic wyraziło swoje niezadowolenie z powodu częściowego zamknięcia parku Chrobrego. Powodem zamieszania było utworzenie wystawy „Ogród Światła”, którą mogliśmy podziwiać w parku. Decyzja ta spotkała się z falą krytyki ze strony społeczności lokalnej, zwłaszcza że decydujące słowo miały władze miasta, które nie otrzymały żadnego finansowego wsparcia od organizatora ekspozycji, firmy pochodzącej z Zabrza. Wstęp na teren wystawy był bowiem darmowy. Wstępna data zamknięcia ogrodu miała nastąpić pod koniec lutego, jednak najnowsze informacje mówią o znacznie wcześniejszym terminie.
Miejski Zarząd Usług Komunalnych (MZUK) w Gliwicach, odpowiedzialny za utrzymanie parku oraz instytucja odpowiadająca za organizację Ogrodów Malowanych Światłem dostrzegły niezadowolenie mieszkańców i postanowiły zareagować. Obie strony doszły do porozumienia i zdecydowały o przyspieszeniu zamknięcia wystawy – nową datą końca ekspozycji jest 7 stycznia – jak informuje MZUK.
Wyjaśnienie tej decyzji przedstawił MZUK, przyznając że pomysł na wystawę wywołał więcej kontrowersji niż się spodziewano. Zdaniem zarządu, choć są szanujący prawo mieszkańców do wyrażania opinii, to reakcja części społeczności była dla nich sygnałem do podjęcia działań. Wskazali również na incydenty związane z wandalizmem i niszczeniem infrastruktury Ogrodów.
MZUK poinformował również o planach na najbliższy czas. Teren po ekspozycji ma zostać uprzątnięty w ciągu tygodnia od zamknięcia, co pozwoli od połowy stycznia otworzyć park na nowo dla mieszkańców miasta.